piątek, 29 lipca 2011

Parę słów o...

Wakacje!
Wstałam dzisiaj o 12,30 i zaczęłam się zastanawiać czy zjeść śniadanie, czy poczekać do obiadu.
Wakacje to czas, kiedy można robić wszystko, kiedy można działać bez planu.
Jak na razie połowę czasu spędziłam w domu, a połowę na koniach. Był to najlepszy wyjazd konny na jakim byłam. W terenie spędzaliśmy 3-4 godziny, jeżdżąc po nieznanych lasach, galopując po zalanych łąkach, odwiedzając pobliskie miasteczka robią jednocześnie wydarzenie tygodnia. Już nie mogę doczekać się Hubertusa, czyli gonitwy za lisem.
Piszę ten post w przerwie w pakowaniu się. Już jutro lecę z rodzicami i siostrą do Hiszpanii, do miasteczka Santa Susanna położonego w pobliżu Barcelony. Mieści się tam butik mojej ulubionej projektantki - Agathy Ruiz de la Prady. Pewnie nie znacie, kiedyś wam o niej opowiem.
Tak więc do zobaczenia za dwa tygodnie!

czwartek, 28 lipca 2011

Wyprzedaże!

Dwa tygodnie temu byłam na zakupach z koleżanką. Wtedy po raz pierwszy zobaczyłam w Zarze śliczne zielone koturny w białe groszki, przecenione ze 170 na 70zł. Pech chciał, że chwilkę wcześniej kupiłam bluzkę i nie miałam na nie kasy.
Tydzień później poszłam z mamą również do Zary, tyle że w centrum. I znowu je zobaczyłam - nie dość, że był mój rozmiar, to jeszcze w niższej cenie, 50zł! Od razu je zgarnęłam i kupiłam <3 To był chyba jeden z najlepszych zakupów ostatnich tygodni :)

piątek, 15 lipca 2011

Parę słów o...

I tak oto zaczynam nową serię postów. Będę pisała o aktorach, piosenkarzach, organizacjach, zespołach, itp.
Na pierwszy ogień idzie Doda.
Nie będę się rozpisywała, czy dobrze śpiewa bo się na tym nie znam. Będąc na jej koncercie charytatywnym we wtorek w M1 Marki doszłam do pewnego wniosku - jest to osoba z polskiej sceny muzycznej robiąca najlepsze show. Nie stoi w miejscu tak jak większość osób, inwestuje w show. Ogień, krew, figury, przebrania... Byłam zaskoczona.
Nie jestem fanką Dody, ale wielki plus za zrobienie spektaklu z koncertu.

Koncert dla Fundacji Dziecięca Fantazja, M1 Marki, 12.07.2011


po lewej w białej koszulce w górnym rzędzie to ja :)


czwartek, 14 lipca 2011

Wyprzedaże!

Gdy do sklepów weszła kolekcja letnia, byłam tak zajęta nauką, że nie miałam czasu na chodzenie po centrach handlowych. Teraz, kiedy znalazłam chwilkę, rozpoczęły się wyprzedaże. I to jest piękne, bo ten sam towar mogę kupić 40-80% taniej!
Pokażę wam kilka rzeczy, które ostatnio kupiłam:
Koszulka Orsay- 29,9/9zł

Sukienka H&M - ok60/30zł

Sukienka H&M - 99,9/60zł

Spódnica Topshop - 119/15zł

Spodnie Bershka - 129/44,9zł