piątek, 29 lipca 2011

Parę słów o...

Wakacje!
Wstałam dzisiaj o 12,30 i zaczęłam się zastanawiać czy zjeść śniadanie, czy poczekać do obiadu.
Wakacje to czas, kiedy można robić wszystko, kiedy można działać bez planu.
Jak na razie połowę czasu spędziłam w domu, a połowę na koniach. Był to najlepszy wyjazd konny na jakim byłam. W terenie spędzaliśmy 3-4 godziny, jeżdżąc po nieznanych lasach, galopując po zalanych łąkach, odwiedzając pobliskie miasteczka robią jednocześnie wydarzenie tygodnia. Już nie mogę doczekać się Hubertusa, czyli gonitwy za lisem.
Piszę ten post w przerwie w pakowaniu się. Już jutro lecę z rodzicami i siostrą do Hiszpanii, do miasteczka Santa Susanna położonego w pobliżu Barcelony. Mieści się tam butik mojej ulubionej projektantki - Agathy Ruiz de la Prady. Pewnie nie znacie, kiedyś wam o niej opowiem.
Tak więc do zobaczenia za dwa tygodnie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wulgarne komentarze będą usuwane.
Publikacja zdjęć z bloga tylko za moją zgodą