Prezentowane sukienki i spódnice miały prosty krój, długość od mini do maxi, przez co można było znaleźć model do pracy jak i na imprezę.
Bluzki był albo trochę za długie, albo trochę za krótkie - wszystkie jednak lekko oversize'owe (dobrze wyglądały w zestawie ze spódnicą z wysokim stanem)
Na fali wiosennych trendów można było zaobserwować nawet jeden strój z baskinką :)
Jeżeli chodzi o dodatki, to za dużo nie ma co pisać: wszystkie modelki poruszały się w zwykłych czółenkach w kolorze nude lub brązowym, z biżuterii tylko masywne, srebrne bransoletki.
Ulubiony stój:
Cała kolekcja:
jak się znalazłaś na FashionWeek? Kupiłaś bilet,czy Cię zaprosili ? ?
OdpowiedzUsuńbędę tu zaglądać :) i zapraszam do siebie
fashmatt.blogspot.com
Chciałabym żeby nie zaprosili, no ale nie tym razem.
UsuńWysłałam zgłoszenie na akredytację blogerki, jednak moja zeszłoroczna relacja była słaba więc się nie dziwię, że ostatecznie kupiłam zwykły bilet za 25 :) W następnym sezonie spróbuję jeszcze raz ;)