Ilości poszczególnych składników dobrane są na oko, ponieważ obiad ten robiłam z resztek rzeczy w lodówce (tak też wpadłam na ten pomysł - niczego innego nie było). A więc:
- na ciasto mąka, woda i szczypta soli
- pierś z kurczaka (ja wcześniej przyrządziłam ją na parowarze, ale ugotowana lub lekko podsmażona może być)
- ser sałatkowo-kanapkowy Favita (lub każdy inny tego typu)
- rzodkiewka
- ugotowany ryż
- trochę musztardy, mleka, jogurtu naturalnego
- przyprawy
1. Mieszamy mąkę z wodą, odrobiną soli i przyprawami. Ciasto nie powinno przyklejać się do dłoni
2. Ciasto maksymalnie rozwałkowywujemy i dzielimy na części w miarę prostokątne, wielkość jaka wyjdzie :)
3. Ciasta wrzucamy do wody z solą i odrobiną oleju i gotujemy chyba jakieś 5-7 min (ciastko ma być miękkie ale się nie rozwalać)
4. Kurczaka kroimy na malutkie kawałeczki
5. Dodajemy do niego ser i odrobinę mleka (wszystko musi się trzymać "kupy")
6. Jeżeli mamy to kroimy trochę świeżego koperku, dodajemy ziołowe przyprawy. Ja nie soliłam, bo serek jest sam w sobie słony
8. Zawijamy
9. I wrzucamy na patelnie. Smażymy tyle, aż się ładnie zrumieni
10. Dodatkowo zrobiłam 2 dipy:
-rozdziabdziany ryż zmieszałam z musztardą i solą
-startą rzodkiewkę połączyłam z jogurtem naturalnym
Smacznego!
Musi być smaczne! Wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ewelina